Od dawna w świecie WordPress’a trwa zagorzała dyskusja, który motyw jest najlepszy aby stworzyć profesjonalną stronę internetową dla siebie lub dla swoich klientów. Tak, wszystko zależy również od potrzeb. Jeżeli ma być to prosty blog, w zupełności wystarczą domyślne rozwiązania – jedynie dostosowane do panujących potrzeb. Jeżeli jednak potrzebowaliśmy coś więcej, sięgaliśmy po ciężką artylerię. Nic dziwnego, gdyż dzisiejsze page buildery mają naprawdę ogromny zasób możliwości. Jednak w najbliższej przyszłości dokona się rewolucja, która może wszystko odmienić.

Na czym polega różnica?

Płatne motywy takie jaki Elementor czy Divi posiadają szereg możliwości, których domyślny Gutenberg do tej pory nie posiadał. Domyślny szablon nadawał się jedynie do wykorzystania w podstawowych serwisach internetowych czy blogach. Jednak przewaga możliwości płatnych motywów, jednocześnie jest ich największą wadą. Jak to możliwe? Płatne page buildery oferują masę funkcjonalności, którą należy wczytać podczas wczytywania serwisu przez przeglądarkę internetową. Niestety wczytuje się wszystko w kodzie, bez różnicy czy daną funkcję użyliśmy czy też nie.

Natomiast Gutenberg jest cały czas jest rozwijany, twórcy WP nie śpią. Już niebawem otrzyma możliwość tworzenia blokowego układu strony wizualnej. Mało tego, w sieci również od jakiegoś czasu dość gorący jest temat szybkości wczytywania się serwisy przy użyciu Gutenberga.

Google nakreślił swoje plany i założenia, jednak pamiętajmy że czynnik szybkości jest tylko jednym z wielu. A dokładnie chodzi o „page experience”, czyli doświadczenia użytkownika z danym serwisem internetowym. Co irytuje, a co pozostawia miłe wrażenie… to nie tylko długość wczytywania się serwisu.

Rok 2022 określi nowego „króla”

Wszystko rozpoczęło się od informacji od Google, o wprowadzeniu nowego algorytmu w 2021 – który będzie określał pozycję stron w wyszukiwarce internetowej również na podstawie szybkości ładowania stron internetowych. Nasz wyniki dość łatwo sprawdzić, i test bardzo można wykonać we własnym zaciszu, sprawdzając swoją stronę pod linkiem: https://pagespeed.web.dev/

Informacja ta podniosła temperaturę twórcom stron internetowym oraz specjalistą SEO, którzy zaczęli szukać odpowiedzi na pytanie – kiedy powinni rozpocząć przesiadkę na Gutenberga ze stron stworzonych na Divi lub Elementor’ze.  Jeżeli w roku 2021 były jeszcze jakieś wątpliwości, tak w 2022 król może być tylko jeden. I pod koniec stycznia twórcy WordPress’a postawią przysłowiową kropkę nad i.

WordPress 5.9 w swoje zapowiedzi zaprezentował szereg wielu zmian, co może uczynić tą premierę prawdziwą rewolucją. Przede wszystkim dostaniemy udoskonalone narzędzie Lazy loading. Które znacząco poprawi statystyki procentowe wczytywania się serwisu internetowego. Najnowsza premiera WordPress’a przedstawi nam całkowicie nowy szablon Twenty Twenty-Two, jest on wykonany w technologii FSE (Full Site Editing). Dzięki niemu możliwe będzie tworzenie serwisów internetowych, na podstawie edytowalnych bloków – bez znajomości języków programowania.

Omawiane wcześniej płatne motywy od dawna posiadają tą funkcjonalność, aczkolwiek dopiero od niedawna bierze się Gutenberga na poważnie ze względu na jego szybkość wczytywania i coraz bardziej konkurencyjną funkcjonalność.

Z nowości jakie przyjdą z nowym szablonem dostaniemy również:

  • Wybór języka panelu administracyjnego podczas logowania
  • Wyrównywanie do krawędzi stronicowania
  • Dodanie podświetlenia zaznaczonego tekstu
  • Wyświetlenie pełnego tytułu strony dla linków zewnętrznych
  • Blok Nawigacja do zarządzania treściami
  • Usprawnienia w bloku galeria
  • Usprawnienia w Widoku listy
  • Przeglądanie “wzorców” na pełnym ekranie

Jak przenieść treści dodane w Divi czy Elementora na Gutenberga?

Niestety nie ma prostej odpowiedzi na to pytania, każdy page builder ma własny schemat budowy układu strony internetowej. Własne klasy oraz funkcje, co znacząco utrudniają szybką przesiadkę.

Jeżeli nawet powstałby jakiś konwerter, uważam że przy okazji przeniosłoby się sporo „śmieci” z poprzedniego szablonu do Gutenberga. Dlatego moim zdaniem najlepszym sposobem jest zrobienie serwisu na roboczej domenie niejako od nowa. Oczywiście mamy wygląd jaki chcemy osiągnąć, mamy treści. Czyli nie tworzymy od zera, jedynie usuwamy co niepotrzebne i opakowujemy w nowy szablon – który powinien zapewnić nam dużo lepsze wyniki.

Podsumowanie

Omawiany temat z tygodnia na tydzień staje się coraz bardziej gorący, w sieci można czytać lub oglądać materiały kolejnych użytkowników, którzy robią własne testy wydajnościowe i analizują plusy przesiadki na Gutenberga. System ten na pewno będzie rozwijany przez twórców, jednak pod kątem funkcjonalności jeszcze daleko mu do dużo mocniej rozwiniętej konkurencji. Być może przyszłość w tworzeniu serwisów internetowych to pogoń za jak najbardziej zoptymalizowaną stroną?

Jeżeli macie pytania odnośnie tworzenia stron internetowychadministracji stron internetowych lub pozycjonowaniem stron śmiało piszcie do nas.

Mateusz Adamski

Mateusz Adamski

Frontend Developer, Specjalista SEO. Od 2009 roku zajmuję się pozycjonowaniem oraz optymalizacją stron internetowych. Od 2012 roku specjalizuję się w tworzeniu stron i sklepów internetowych opartych na systemach CMS WordPress oraz Prestashop. Posiadam dobrą znajomość HTML5, CSS3, Bootstrap. Dysponuję również dużym doświadczeniem z programami Adobe Photoshop, Dreamweaver oraz CorelDRAW. Prywatnie jestem dużym fanem fotografii oraz motoryzacji. Od 2013 roku udzielam się jako klubowicz oraz moderator ogólnopolskiego klubu motoryzacyjnego. Masz jakieś pytania? Napisz do nas.